Huda Beauty - Medium Nude Obsessions Palette i Power Bullet Matte Lipstick, Third Date
By Generał Marchewka - marca 31, 2020
Znacie to uczucie, kiedy kosmetyki marki, do której wzdychacie wiele miesięcy, trafiają do Waszych rąk?
Kiedy wszyscy zachwycają się pięknymi, pastelowymi nowościami Hudy, ja zapoznaję się z poprzednią edycją - Medium Nude Obsession Palette. Dobór odcieni jest bajeczny! Aksamitne maty i intensywne, wielowymiarowe błyski tworzą naprawdę unikalną kompozycję, która nie ma za wiele wspólnego z nudnym wydaniem nude. Rozmglone brązy i róże przywodzą na myśl romantyczny look, bardzo świeży i lekki.
Cienie są dobrze napigmentowane, ale nie jest to najmocniejszy pigment, jaki widziałam. Jest to jednak idealne rozwiązanie, bo kolory można albo budować, albo stworzyć delikatny, wiosenny makijaż. Cienie foliowe są intensywne, a ich barwy bardzo niespotykane. Poza matowym beżem (który można zastąpić np. pudrem), w paletce dziewięciu cieni jest wszystko, aby stworzyć kompletny makijaż - od subtelnej chmurki koloru po nieco niemniejsze smokey.
Szminka Hudy Power Bullet Matte Lipstick była moim marzeniem od dawna. Już samo opakowanie i oryginalny kształt sztyftu mają w sobie coś hipnotyzującego. Jest coś niesamowicie kobiecego w szminkach i w tym, jak potrafią odmienić nie tylko makijaż, ale i całą stylizację. Kolor Third Date to ciemny, bardzo charakterystyczny odcień głębokiego bordo z kroplą fioletu. Seksowny i elegancki, w pełni zasłużył na swoją nazwę. Konsystencja jest miękka i produkt równomiernie rozkłada się po ustach, nie tworząc plam. Daje aksamitnie matowe wykończenie, nie przetrwa jednak obiadu.
A jakie są Wasze ulubione kosmetyki Huda Beauty?
1 komentarze
Bardzo ładne ma kolorki ta paletka idealne do dziennych makijaży. Z tej firmy jeszcze nigdy nic nie miałam, ale kuszą mnie małe pastelowe paletki, a szczególnie różówa.
OdpowiedzUsuń